avatar Ten blog rowerowy prowadzi luk85 z Czerwionka-Leszczyny. Mam przejechane 101021.32 kilometrów w tym 0.00 Jeżdżę z prędkością średnią 21.85 km/h.
Więcej o mnie.

Tak jest teraz:

button stats bikestats.pl

Tak było wcześniej

button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Zaliczone gminy:

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy luk85.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 60.91km
  • Czas 03:10
  • VAVG 19.23km/h
  • VMAX 39.00km/h
  • Temperatura 22.0°C
  • Kalorie 1428kcal
  • Podjazdy 641m
  • Sprzęt KROSS Evado 2.0
  • Aktywność Jazda na rowerze

Maków Podhalański - Rabka Zdrój - Czarny Dunajec.

Niedziela, 29 czerwca 2014 · dodano: 09.07.2014 | Komentarze 0


Pobudka około godziny 8 ( to znaczy ja bo długo spać nie umiem ), znajomi wstają godzinkę później, ja oczywiście w ciągu tej godziny zdążyłem wypuścić powietrze z materaca ( na matę z Termaresta jakoś szkoda mi było wydać 400 złoty, więc kupiłem sobie materac w Biedrze za 10 złociszy bez problemu dał radę tylko z pompowaniem to masakra), poskładać namiot i cały pozostały mandżur.
Przed godzina 9 znajomi wstają i szybko biorą się za pakowanie aby jak najszybciej wyjechać bo prognoza pogody wskazywała jakieś opady koło 17.
Po przejechaniu 3 kilometrów zatrzymujemy się na Orlenie tradycyjnie już jak co roku aby rano wypić kawę i zjeść hot-doga. Początek drogi bardzo przyjemny, płasko jak po stole w dobrym tempie pokonujemy pierwsze 10 kilometrów.
Niestety w Osielcu zaczynają się podjazdy, wczorajsza jazda dawała o sobie znać i ten długi podjazd nie przyszedł nam łatwo. Znajoma się starała ale w pewnym momencie zeszła z roweru i poprowadziła rower.
Wjechałem jako pierwszy i ja kto na górze czekała na mnie niespodzianka długi zjazd aż do samego Jordanowa. Moja radość długo nie trwała, ponieważ moim oczom ukazał się znak serpentyny i 7% przewyższenia.



Postanawiam poczekać na znajomych jednak długo ich nie było więc ruszam na podbój 7% podjazdu i poczekam na nich w centrum Jordanowa. Po 5 minutach pojawia się kolega a 10 minut za nim koleżanka. Krótka przerwa uzupełnienie bidonów i można ruszać dalej w kierunku Naprawy z kolejnymi podjazdami.
Przecinając zakopiankę wjeżdżam do Skomielnej Białej i sam udaję się do Rabki Zdrój. Tutaj czekam na znajomych i po ich przyjeździe znajoma oznajmia że do Nowego Targu podjedzie pociągiem, bo opadła z sił i nie wie czy da radę tam dojechać. Jak na jej złość żadnego pociągu nie było i była zmuszona jechać dalej.


Na drodze do Rabki Zdrój.



W Chabówce robimy dłuższą przerwę w pizzerii. Pojedzeni można jechać dalej nie zrobiliśmy tego samego błędu co w Wadowicach i obiad był dużo lżejszy.
Jadąc dalej w Rabie Wyżnej dopadł mnie kryzys, a w Bielance gdy tak sam jechałem i zobaczyłem podjazd jaki mnie czeka zastanawiałem się na co ja się zgodziłem żeby robić Bieszczady.
Mówi się trudno jak chciałem tak mam po zjeździe troszkę radości było, podczas krótkiej przerwy ustalamy że lepiej jechać do Czarnego Dunajca niż do Nowego Targu, kilometrów tyle samo a o agroturystykę powinno być łatwiej, a następnego dnia miało cały czas padać i w namiocie tak siedzieć to by nie było fajne.
Udając się już w kierunku Czarnego Dunajca droga nie była zła ale za to jak na złość 10 kilometrów do celu dopada nas cholerny wmordewind. Walka z wiatrem daje nam mocno popalić a do tego zaczęło kropić. Szkoda że były chmury bo lekko było widać zarysy Tatr, a tak by były piękne widoki mimo walki z wiatrem.
Docieramy do centrum i zaczynamy szukać agroturystyki. Udało się u bardzo miłej pani wynająć pokoik za 20 złoty od osoby z prysznicem, a mało tego na dole była jeszcze produkcja oscypków. Znajomi zaraz kilka kupili, ja niestety za tym nie przepadam.
W Czarnym Dunajcu zostajemy dwa dni bo jutro ma cały dzień padać a po drugie nie przyzwyczajeni do jazdy po wzniesieniach takie typu dzień przerwy się przyda na zregenerowanie sił.






Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa arzws
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]