Ten blog rowerowy prowadzi luk85 z Czerwionka-Leszczyny.
Mam przejechane 101115.65 kilometrów w tym 0.00
Jeżdżę z prędkością średnią 21.86 km/h.
Więcej o mnie.
Tak jest teraz:
Tak było wcześniej
Zaliczone gminy:
Więcej o mnie.
Tak jest teraz:
Tak było wcześniej
Zaliczone gminy:
Kategorie
- Baltic Tour 2022
- Bieszczady 2014
- Coffe Ride
- Coffee Ride
- do 100 km
- DO 150 KM
- DO 200 KM
- Do 250 km
- do 30 km
- Do 300 km
- DO 350 Km
- Do 400 km
- Do 450 km
- do 50 km
- Do 500 km
- Do 550 km
- do 75 km
- DPD
- GreenVelo 2016
- GREENVELO 2020
- GREENVELO 2021
- Holandia - Zelandia 2015
- MTB
- Pepiki Ride
- powyżej 100 km
- POWYŻEJ 200 KM
- Rajd Doliną Dunajca
- Rapha Festive 500 2015
- Roweroholicy Chillout
- Szlak Orlich Gniazd 2017
- Szlakiem Zabytków Techniki
- Szosa
- Tam i nazot Tour 2023
- Tatra Road Race
- Tour de Bałtic 2012
- TOUR DE SILESIA
- Tour de Tatry
- Ultramaraton Duch Puszczy
- Urlop 2015
- Velo Soła
- Wiślana Trasa Rowerowa 2019
- Wyprawa 2018
- Zachodnia Polska 2013
Moje rowery
Wykres roczny
Archiwum bloga
- 2024, Grudzień1 - 0
- 2024, Listopad5 - 0
- 2024, Październik10 - 0
- 2024, Wrzesień5 - 0
- 2024, Sierpień23 - 0
- 2024, Lipiec17 - 0
- 2024, Czerwiec22 - 0
- 2024, Maj15 - 0
- 2024, Kwiecień16 - 0
- 2024, Marzec18 - 0
- 2024, Luty15 - 0
- 2024, Styczeń1 - 0
- 2023, Grudzień2 - 0
- 2023, Listopad12 - 0
- 2023, Październik14 - 0
- 2023, Wrzesień19 - 0
- 2023, Sierpień19 - 0
- 2023, Lipiec14 - 0
- 2023, Czerwiec23 - 0
- 2023, Maj21 - 0
- 2023, Kwiecień17 - 0
- 2023, Marzec23 - 0
- 2023, Luty18 - 0
- 2023, Styczeń15 - 0
- 2022, Grudzień3 - 0
- 2022, Listopad11 - 0
- 2022, Październik24 - 0
- 2022, Wrzesień21 - 0
- 2022, Sierpień20 - 0
- 2022, Lipiec22 - 0
- 2022, Czerwiec14 - 0
- 2022, Maj19 - 0
- 2022, Kwiecień18 - 0
- 2022, Marzec22 - 0
- 2022, Luty12 - 0
- 2022, Styczeń6 - 0
- 2021, Grudzień4 - 0
- 2021, Listopad8 - 0
- 2021, Październik15 - 0
- 2021, Wrzesień17 - 0
- 2021, Sierpień15 - 0
- 2021, Lipiec20 - 0
- 2021, Czerwiec14 - 0
- 2021, Maj15 - 0
- 2021, Kwiecień12 - 0
- 2021, Marzec22 - 0
- 2021, Luty13 - 0
- 2021, Styczeń11 - 0
- 2020, Grudzień3 - 0
- 2020, Listopad8 - 0
- 2020, Październik10 - 0
- 2020, Wrzesień19 - 0
- 2020, Sierpień19 - 0
- 2020, Lipiec23 - 0
- 2020, Czerwiec12 - 0
- 2020, Maj20 - 0
- 2020, Kwiecień11 - 0
- 2020, Marzec18 - 0
- 2020, Luty11 - 0
- 2020, Styczeń7 - 0
- 2019, Grudzień8 - 0
- 2019, Listopad16 - 0
- 2019, Październik30 - 0
- 2019, Wrzesień30 - 0
- 2019, Sierpień29 - 0
- 2019, Lipiec25 - 0
- 2019, Czerwiec15 - 0
- 2019, Maj7 - 0
- 2019, Kwiecień10 - 0
- 2019, Marzec17 - 0
- 2019, Luty19 - 0
- 2019, Styczeń10 - 0
- 2018, Grudzień8 - 0
- 2018, Listopad16 - 0
- 2018, Październik9 - 0
- 2018, Wrzesień13 - 0
- 2018, Sierpień2 - 0
- 2018, Lipiec11 - 0
- 2018, Czerwiec3 - 0
- 2018, Maj10 - 0
- 2018, Kwiecień12 - 0
- 2018, Marzec5 - 0
- 2017, Październik1 - 0
- 2017, Lipiec10 - 0
- 2017, Czerwiec7 - 0
- 2017, Maj4 - 0
- 2017, Kwiecień5 - 0
- 2017, Marzec3 - 0
- 2017, Styczeń8 - 3
- 2016, Grudzień4 - 0
- 2016, Listopad7 - 0
- 2016, Październik1 - 0
- 2016, Sierpień26 - 1
- 2016, Lipiec24 - 0
- 2016, Czerwiec26 - 0
- 2016, Maj24 - 0
- 2016, Kwiecień14 - 1
- 2016, Marzec13 - 0
- 2016, Luty4 - 2
- 2016, Styczeń5 - 0
- 2015, Grudzień11 - 2
- 2015, Listopad4 - 0
- 2015, Październik5 - 0
- 2015, Wrzesień10 - 0
- 2015, Sierpień16 - 2
- 2015, Lipiec3 - 0
- 2015, Czerwiec23 - 0
- 2015, Maj7 - 3
- 2015, Kwiecień16 - 2
- 2015, Marzec8 - 0
- 2015, Luty16 - 6
- 2015, Styczeń16 - 6
- 2014, Grudzień12 - 4
- 2014, Listopad9 - 0
- 2014, Październik15 - 0
- 2014, Wrzesień22 - 2
- 2014, Sierpień13 - 0
- 2014, Lipiec12 - 0
- 2014, Czerwiec7 - 0
- 2014, Maj12 - 3
- 2014, Kwiecień19 - 4
- 2014, Marzec16 - 1
- 2014, Luty9 - 1
- 2014, Styczeń8 - 4
- 2013, Listopad1 - 0
- 2013, Wrzesień11 - 0
- 2013, Sierpień18 - 0
- 2013, Lipiec11 - 0
- 2013, Czerwiec8 - 2
- 2013, Maj5 - 3
- 2013, Kwiecień9 - 6
- 2013, Marzec3 - 4
- 2013, Styczeń1 - 0
- 2012, Październik7 - 1
- 2012, Wrzesień16 - 2
- 2012, Sierpień21 - 0
- 2012, Lipiec10 - 0
- 2012, Czerwiec16 - 0
- 2012, Maj4 - 0
- 2012, Kwiecień9 - 0
- 2012, Marzec1 - 0
Wpisy archiwalne w miesiącu
Maj, 2015
Dystans całkowity: | 398.90 km (w terenie 0.00 km; 0.00%) |
Czas w ruchu: | 18:41 |
Średnia prędkość: | 21.35 km/h |
Maksymalna prędkość: | 53.00 km/h |
Suma podjazdów: | 2807 m |
Suma kalorii: | 10243 kcal |
Liczba aktywności: | 7 |
Średnio na aktywność: | 56.99 km i 2h 40m |
Więcej statystyk |
- DST 125.32km
- Czas 05:43
- VAVG 21.92km/h
- VMAX 43.00km/h
- Temperatura 20.0°C
- Kalorie 3238kcal
- Podjazdy 608m
- Sprzęt KROSS Evado 2.0
- Aktywność Jazda na rowerze
#Gminobranie + Szlak Zabytków Techniki...
Niedziela, 31 maja 2015 · dodano: 31.05.2015 | Komentarze 0
... Sztolnia Czarnego Pstrąga (19) oraz Zabytkowa Kopalnia Srebra (20).
Po aktywnych rowerowo 3 dniach, był plan coś po okolicy pokręcić, ale jeden telefon znajomego wystarczył aby zmienić plany.
Znajomi obrali kierunek Piekary Śląskie, bo jakaś pielgrzymka czy coś, więc zmiana planów. Więc zmieniam plany na kierunek Piekary. Ale żeby nie było za łatwo, znajomi jada swoja trasą a ja po resztę gmin w powiecie Tarnogórskim, no i po kolejne punkty Szlaku Zabytków Techniki.
Budzik ustawiony na 5:00 rano, i tu error prawie bym zaspał, bo ustawiłem budzik od poniedziałku do piątku. Przebudziłem się przed godziną 6, szybka kawa, posiedzenie na tronie, wszamać makaron i znów na tron.
6:15 już w trasie, kierunek Knurów, przejeżdżając koło Biedrony zauważyłem coś ciekawego z serialu "Zmiennicy". Foto musi być nie ma bata!
Fotka ogarnięta, więc dalej przed siebie na Gliwice. Jazda elegancka, średnia również, drogą 78 na Tarnowskie Góry. Niestety przez budowę DTŚ lekki objazd się napatoczył. Ale moc była więc japa się cieszy.
Puste Gliwice.
Objazdowo, ale na Tarnogórską idzie dotrzeć raz dwa, po drodze mijam jeszcze punkt SZT który już kilka razy odwiedziłem i jest zaliczony.
Radiostacja.
Drogą 78 do Tarnowskich, jak później ogarnąłem trasę to dwie gminy mam na tej samej trasie. Jupi, nie trzeba nic kombinować. Ale przed pierwszą gmina do zdobycia zaliczam SZT pierwszy punkt czyli Sztolnia Czarnego Pstrąga.
Krótka pauza na szamanko i na pozwiedzanie się skończyła, trzeba ruszać dalej pod kopalnię. Według znaków tylko 5 km od sztolni, jak dla mnie to było mniej. Szlak ogólnie najlepiej oznakowany na każdym zakręcie tabliczka nie można zabłądzić. Po kilku minutach melduję się pod kopalnią.
W kopalni byłem już dwa razy, raz z podstawówki chyba w 4 klasie, drugi raz zakład pracy zorganizował rajd rowerowy, ale tego do tripów SZT nie zaliczam, dziś się udało samodzielnie odwiedzić.
Dwa punkty SZT zaliczone już o godzinie 8, teraz już po 3 ostatnie gminy powiatu Tarnogórskiego. Drogą 78 po dwie gminy, ale wcześniej krótka pauza na Lotosie Premium na ogarnięcie bułek bo ssanie się załączyło.
Skonsumowane ruszam dalej, ekipa w Piekarach miał być o godzinie 10:30, więc czasu jeszcze dużo zostało.
Pierwsza gmina Świerklaniec w zajebistym tempie zaliczona.
Dalej tą samą 78 kierunek na Ożarowice. Zdziwko innych rowerzystów którzy jechali na Piekary, że ja udaję się w przeciwnym kierunku bezcenne. Było z wiatrem więc raz dwa zaliczam drugą gminę czyli Ożarowice.
W Ożarowicach krótka pauza i dalej po ostatnią gminę w powiecie Tarnogórskim, czyli Radzionków. Troszkę zeszło z tymi gminami i sms od kumpla że już są na miejscu w Piekarach, dobił mnie bo jeszcze miałem w planach odwiedzić trzeci punkt Szlaku Zabytków czyli Muzeum Chleba w Radzionkowie.
Odpuściłem i udaję się bezpośrednio na Piekary. Udało się dotrzeć raz dwa. Po wjeździe pod tą bazylikę czy co to jest słyszę oklaski, pierwsza myśl co oni tam mecz oglądają?
Niestety ludzi w 3 dupy, do znajomych nie szlo się dostać. Ogarnialiśmy gdzie kto jest i jak się spiknąć, niestety poddaliśmy się i ustalamy że spotykamy się pod piekarnią. Drugie zdjęcie już z telefonu bo mi akumulator padł w aparacie. Po mszy ogarniam gdzie ekipa aby razem wracać. Poszło raz dwa. i trzeba wracać. Ten o którego się bali czy da radę tripowi był najlepszy. Jak wypierdzielił to go nikt nie umiał dogonić. A pędził z paczką na najbliższą stację benzynową aby zaliczyć porcelanowy tron.
Droga powrotna zmodyfikowana bo ekipa jechała wcześniej inną, kierunek Gliwice obrali bo ponoć szybsza. Na BP krótka pauza na kloca bo jednego już tak cisło że był czerwony. I na pauzie jednego kompana odcięło, opadł z sił, z własnego doświadczenia coś mu tam doradziłem. Na chwilę pomogło ale reszta odjebała puścili go jako pierwszego na czoło.
Nikt nie chciał za pierwszego jechać aby go odciążyć więc, ja wskakuję na pierwszego i od razu mu się polepszyło ale nie długo, bo niestety ja odbiłem do domu na Nieborowicach.
Weekend należy zaliczyć do jak najbardziej udanych, troszkę ten miesiąc Majowy udało się podciągnąć, chyba nie jest kilometrowo aż tak źle.
Trasa: Czerwionka - Knurów - Gliwice - Tarnowskie Góry - Świerklaniec - Ożarowice - Radzionków - Piekary Śląskie - Zabrze - Gliwice - Knurów - Czerwionka.
Kategoria powyżej 100 km, Szlakiem Zabytków Techniki
- DST 52.84km
- Czas 02:37
- VAVG 20.19km/h
- VMAX 53.00km/h
- Temperatura 21.0°C
- Kalorie 1330kcal
- Podjazdy 486m
- Sprzęt KROSS Evado 2.0
- Aktywność Jazda na rowerze
#Radlińska tężnia.
Sobota, 30 maja 2015 · dodano: 30.05.2015 | Komentarze 3
Plan na dziś 100! Niestety zapomniałem o ustawce z znajomymi na godzinę 17, czillen am grillen, a na meteo.pl jakiś deszcz od 11 miał być.
Pobudka o 5 rano, nie szło dalej spać, obczaiłem pogodę na dziś i postanawiam o godzinie 8 wyjechać. I gdzie się tu wybrać? Patrząc za okno wieje masakrycznie. Trzeba coś wybrać krótszego.
Pierwsze co przyszło na myśl to wybrać się do Radlina na tężnie solankową. Do samego Radlina ciągle pod wiatr. Nie jest tak źle w kierunku tężni można się pomęczyć przynajmniej powrót będzie z wiatrem.
Drogą 78 w kierunku Wodzisławia Śląskiego, podjazdy konkretne jak dla mnie, nawet na jednym odcinku było 7% przewyższenia, co troszkę mnie ucieszyło, dawno takiej jazdy nie było. Rower naprawiony śmiga aż miło więc trening przed jutrzejszym tripem trening musi być.
Nowa kaseta, łańcuch, felga!
Początkowo miałem pierwszym zjazdem na Niedobczyce, ale pojechałem dalej i zacząłem się martwic czy będzie następny zjazd na Radlin? Był ale na Niedobczyce postanawiam zjechać a później będę szukał ( niestety nie znam tych rejonów ).
Ale udało się do jechać do Radlina, a tam już ładnie oznakowany kierunek na tężnię.
No to dawaj w drogę powrotną. Z Radlina na Niedobczyce, ale powrót już inna drogą, bo tą samą nie wypada. Były małe modyfikacje, i wyszło nawet lepiej bo mało co tymi drogami się jeźdźiło.
Meksyk.
Rybnickie ronda są The Best!
Docierając do Rybnika odbijam na Chwałowice w kierunku Makro nową drogą. Pierwszy raz tam jechałem i lekkie zdziwko było, OCB!.
Ogarnięta droga, kierunek Paruszowiec, następnie na Wielopole i w las, aby dotrzeć do Kamienia. A później to juz standardowo na Czerwionkę.
Trasa: Czerwionka - Rybnik - Radlin - Rybnik - Czerwionka.
Kategoria do 75 km
- DST 69.56km
- Czas 03:06
- VAVG 22.44km/h
- VMAX 42.30km/h
- Temperatura 20.0°C
- Kalorie 1820kcal
- Podjazdy 399m
- Sprzęt KROSS Evado 2.0
- Aktywność Jazda na rowerze
#Zacieszacz 2!
Piątek, 29 maja 2015 · dodano: 29.05.2015 | Komentarze 0
Pomysł na dziś? Rower! A co można robić w tak piękny dzień jak nie rower.
W pracy ustaliłem w głowie sobie trasę na dzisiejszy trip, jakby tak pomyśleć to niedawno tą samą trasą jechałem, ale dziś lekka modyfikacja.
Najpierw na Dębieńsko, z wiatrem w plecy to można kręcić bez końca i tak do samego Knurowa.
Niestety w drodze na Pilchowice, wmordewind dawał o sobie znać, ale nie było chyba tak źle, bo średnia w granicach 20-22 km/h.
Wjeżdżając w las to już w ogóle bajka, aż tu nagle za Stanicą oberwanie chmury i z dobre 4 km w deszczu. Jednak drogi w kierunku Rud także mokre, a miałem wrażenie że ta chmura z drugiej strony nadeszła, a tu aż do samych Stodół drogi mokre.
Wąskotorówka.
Dalej już droga standardowo do centrum Rybnika.
Za ośrodkiem żeglarskim "Kotwica" remontowali drogę, coś im długo to szło, jeszcze miesiąc temu tamtędy jechałem to jeszcze robole się tam kręcili, więc wtedy śmigałem drogą.
A dziś mi kopara opadła, nie wierzyłem własnym oczom to co widze... w Rybniku? Nie no nie możliwe, pierwsza ścieżka rowerowa asfaltowa!!! W końcu ktoś poszedł po rozum do głowy i nie odjebał kaszany z brukiem na ścieżce.
Bravo Rybnik!!
Następnie na Centrum, z lekkimi modyfikacjami, w kierunku Obwiedni Południowej z tego co zauważyłem jeden pas zamknięty, więc odbijam na Orzepowice.
Na Paruszowcu kierunek Żory, i prosto do domu, kibicować siatkarzom w meczu z Sborną.
Trasa: Czerwionka - Knurów - Pilchowice - Rudy - Rybnik - Żory - Czerwionka.
Kategoria do 75 km
- DST 54.21km
- Czas 02:31
- VAVG 21.54km/h
- VMAX 40.50km/h
- Temperatura 16.0°C
- Kalorie 1384kcal
- Podjazdy 282m
- Sprzęt KROSS Evado 2.0
- Aktywność Jazda na rowerze
#Nareszcie się udało ...
Czwartek, 28 maja 2015 · dodano: 28.05.2015 | Komentarze 0
... wskoczyć na rower, może jeszcze nie do końca jestem wyleczony, lekki katar i kaszel przeszkadzają ale nie mogłem już wytrzymać od tygodnia rower stoi naprawiony, a ja chory.
Dziś standardowa pętla na przełamanie, rowerek śmiga po remoncie aż miło, już się doczekać weekendu nie mogę, może jakieś gminobranie albo kolejne punkty Szlaku Zabytków Techniki do kolekcji zebrać? Hm kto to wie ale musi być na grubo!!
Trasa: Czerwionka - Orzesze - Ornontowice - Chudów - Ornontowice - Czerwionka.
Kategoria do 75 km
- DST 10.40km
- Czas 00:31
- VAVG 20.13km/h
- VMAX 33.16km/h
- Temperatura 18.0°C
- Kalorie 262kcal
- Podjazdy 86m
- Sprzęt KROSS Evado 2.0
- Aktywność Jazda na rowerze
#Na zakupy...
Piątek, 15 maja 2015 · dodano: 27.05.2015 | Komentarze 0
... w celu zakupienia nowego tylnego koła oraz nowego łańcucha, kasety i zmiana z tarczówek na Vbrake.
Jak już wszystko wymienione rower śmiga pięknie, to niestety ja musiałem iść na serwis do lekarza i tak 1,5 tygodnia wyrwane z życiorysu.
Trzeba szybko cos podgonić i przygotować formę bo koniec czerwca 3 tygodniowy urlop, więc nie może być lipy.
Kategoria do 30 km
- DST 40.47km
- Czas 01:58
- VAVG 20.58km/h
- VMAX 36.30km/h
- Temperatura 21.0°C
- Kalorie 1049kcal
- Podjazdy 487m
- Sprzęt KROSS Evado 2.0
- Aktywność Jazda na rowerze
#Chillout.
Wtorek, 12 maja 2015 · dodano: 12.05.2015 | Komentarze 0
Po aktywnym weekendzie typowo górskim i trzech zdobytych szczytach, zaliczanych do Korony Gór Polski, trzeba wyskoczyć na rower.
A że maszyna do kręcenia po serwisie to trzeba przetestować. Ustawiam się z kumplem, jego pierwszy trip w tym roku, i śmigamy sobie po okolicy. Powiem krótko jest FUN!
Trasa: po okolicy.
Kategoria do 50 km
- DST 46.10km
- Czas 02:15
- VAVG 20.49km/h
- VMAX 40.60km/h
- Temperatura 13.0°C
- Kalorie 1160kcal
- Podjazdy 459m
- Sprzęt KROSS Evado 2.0
- Aktywność Jazda na rowerze
#Pętla z rana.
Piątek, 1 maja 2015 · dodano: 01.05.2015 | Komentarze 0
Majówkę czas zacząć, plan na długi weekend był ambitny, z kumplem mieliśmy na rowerach odwiedzić znajomego w Jelczu - Laskowicach. Niestety kumpel z ambitnego planu się wycofał, a z pogodą również nie było wiadomo co i jak.
Szkoda bo przez te 3 dni wpadło by 350 kilometrów.
Pozostało kręcić po okolicy, albo gdzieś dalej się wybrać, byle by tylko zaliczyć majówkę rowerowo.
Wstałem dosyć szybko bo już o 6, i sprawdzam meteo i ma popołudniu padać, więc chcę wykorzystać czas bez opadów.
Pierwszy plan kierunek Pszczyna, ale sobie myślę skoro ma padać to lepiej gdzieś bliżej żeby szybciej do domu się zawinąć
A więc kierunek Knurów i później to już był freestyle, na Pilchowice z wiatrem, jechało się elegancko.
Kierunek Rybnik.
Później już standard, drogą 78 na Rybnik, i nagle cholerny wmordewind, plan był do centrum dojechać, i później ogarnąć jakiś ciekawy kierunek. Ale w Golejowie odbijam na elektrownię od strony, którą ostatnio jechałem z 12 lat temu na Gazeli, pożyczonej od kumpla babci.
Na rondzie na jednym ze zjazdów wbijam na Racibórz, i po kilometrze kończy się asfalt, coś chyba nie tak te znaki ustawili.
Przebiłem się przez piach, i dalej na asfalt, w kierunku niebieskiego szlaku na elektrownie. Przy rzece krótka pauza aby ogarnąć kilka spraw co do wyjazdu w góry, i dylemat czy jechać na Turbacz czy na Śnieżkę.
Nacyna czy Ruda? Nigdy nie umiem zapamiętać.
Później to już był total freestyle, droga tu, ścieżka tam i tak się dokulałem do domu. Niestety od jutra na rowerze brata, bo mój to już ledwo dycha ale w poniedziałek na serwis idzie, więc jak tylko go odbiorę zaraz na jakąś setkę albo jakieś gmino branie trzeba się wybrać. Tylko dylemat czy na te 2-3 dni przekręcić SPD bo tak się przyzwyczaiłem że na normalnych pedałach może być ciężko.
Trasa: Czerwionka - Knurów - Pilchowice - Rybnik - Czerwionka.
Kategoria do 50 km