avatar Ten blog rowerowy prowadzi luk85 z Czerwionka-Leszczyny. Mam przejechane 102540.17 kilometrów w tym 0.00 Jeżdżę z prędkością średnią 21.91 km/h.
Więcej o mnie.

Tak jest teraz:

button stats bikestats.pl

Tak było wcześniej

button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Zaliczone gminy:

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy luk85.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 105.56km
  • Czas 05:13
  • VAVG 20.24km/h
  • Sprzęt KROSS Evado 2.0
  • Aktywność Jazda na rowerze

Dzień 13: Szczecin Dąbie - Ueckermunde (DE) - Anklam (DE)

Sobota, 10 sierpnia 2013 · dodano: 13.08.2013 | Komentarze 0

Pobudka zaplanowana na 6:00 aby jak najwięcej kilometrów wykręcić.


Panorama Zalewu Szczecińskiego z rana.


Jak to mamy w zwyczaju poślizg w naszym wykonaniu to już normalka, pożegnanie z pozostałą dwójką która już dalej nie jedzie i będą na nas czekać w Szczecinie do poniedziałku (o ile nam się uda wyrobić), tak więc 08:30 ruszamy do centrum Szczecina, znaleźć kantor i wymienić PLNY na EURO.


Szczecin





Szybka wymiana waluty i kierujemy się do Tanowa.


Szczecin po drodze do Tanowa.

Tutaj szybka kawa u miłego właściciela, troszkę droga ale co tam, po kawie szybkie zakupy i jedziemy dalej. Po 40 minutach jazdy przekraczamy granice i jesteśmy w Niemczech.








Początkowo posługujemy się zdobyczną mapą, nowe oznakowanie początkowo nie umieliśmy ogarnąć ich i wspomagaliśmy się mapka bo w GPS nie mieliśmy bocznych dróg. Po 15 kilometrach opanowaliśmy znaki szlaków i naginamy równo przed siebie, po kilkunastu kilometrach decydujemy się jechać główną droga. Dosyć sprawnie nam to szło pierwszy postój po 30 km w ogóle nie zmęczeni, 5 minut na papieroska i ruszamy dalej do Ueckermunde. Zdziwienie ilością i jakością ścieżek rowerowych, od miasta do miasta ścieżka z naprawdę super asfaltem (w Polsce takie drogi w takim stanie to jest rzadkość) i oznakowanie po prostu super. Później nawet nie potrzebowaliśmy mapki wszystko fajnie oznakowane. Praktycznie cały czas 28 km na godzinę, jechało się jak postole docieramy po godzinie 14:00 do Ueckermunde, w pobliskim parku 20 minut przerwy, i dalej w drogę w końcu fajnie się jedzie więc Anklam uda się dziś zdobyć.


W drodze do Anklam.

Od Ueckermunde do Anklam cały czas ścieżką rowerową przed siebie. Na 90 kilometrze zaczyna brakować sił, pozostało do Anklam już tylko 15 kilometrów, ale przerwę trzeba było zrobić kumpela źle się poczuła. Po 10 minutach wszytko ok i kręcimy dalej, niestety ścieżka się skończyła bo nie chcieliśmy jechać dookoła. W końcu docieramy o 17:30 do centrum Anklam i szybko sprawdzamy mapkę miasta gdzie dokładnie znajduje się pole namiotowe na którym mamy się zatrzymać, ponieważ czarne chmury nadciągają bardzo szybko.


Mapa miasta Anklam.

Po 15 minutach jesteśmy na polu i tu lekki kłopot pan nie zna angielskiego my niemieckiego i 30 minut w plecy a niebo coraz czarniejsze. Wszystko OK można się rozbijać, doszliśmy do takiej wprawy w rozbijaniu po tylu dniach że to było naprawdę 5 minut. Cena za pole bardzo nas zaskoczyła 2,5 euro za namiot i 1,5 euro za rower, w Polsce z tak niska cena się jeszcze nie spotkaliśmy, a pole pierwsza klasa przede wszystkim równo, trawka przystrzyżona, tylko pan z recepcji jakoś dziwnie na nas patrzył, ale nie był taki zły bo piwko sprzedał za 1 E.


Dobre.

Aż tu nagle jak lunęło z nieba, znowu nam się udało przed deszczem w tym roku to mamy szczęście jak nigdy. Pod wieczór wypad na miasto i na festyn który odbywał się obok naszego pola namiotowego, piwko tanie i niemieckich szlagrów można było posłuchać. Po godzinie 21:00 wskakujemy do namiotów aby o 6:00 zacząć się zbierać w drogę na Świnoujście.


Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa trzad
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]