avatar Ten blog rowerowy prowadzi luk85 z Czerwionka-Leszczyny. Mam przejechane 101115.65 kilometrów w tym 0.00 Jeżdżę z prędkością średnią 21.86 km/h.
Więcej o mnie.

Tak jest teraz:

button stats bikestats.pl

Tak było wcześniej

button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Zaliczone gminy:

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy luk85.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Sierpień, 2015

Dystans całkowity:787.47 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:37:18
Średnia prędkość:21.11 km/h
Maksymalna prędkość:57.50 km/h
Suma podjazdów:8030 m
Suma kalorii:19511 kcal
Liczba aktywności:16
Średnio na aktywność:49.22 km i 2h 19m
Więcej statystyk
  • DST 49.53km
  • Czas 02:17
  • VAVG 21.69km/h
  • VMAX 46.58km/h
  • Temperatura 32.0°C
  • Kalorie 1269kcal
  • Podjazdy 441m
  • Sprzęt KROSS Evado 2.0
  • Aktywność Jazda na rowerze

#Wtorkowy cel zrealizowany.

Czwartek, 6 sierpnia 2015 · dodano: 06.08.2015 | Komentarze 0


To co się nie udało we wtorek, musiało dzisiaj wypalić. I tak też się stało, pomimo upału wyruszam po godzinie 16.
Słońce troszkę utrudniało ale udało się plan wykonać.

Trasa: Czerwionka - Żory - Orzesze - Łaziska Górne - Orzesze - Ornontowice - Czerwionka.


Kategoria do 50 km


  • DST 36.42km
  • Czas 01:47
  • VAVG 20.42km/h
  • VMAX 41.00km/h
  • Temperatura 29.0°C
  • Kalorie 916kcal
  • Podjazdy 515m
  • Sprzęt KROSS Evado 2.0
  • Aktywność Jazda na rowerze

#DPD 44

Środa, 5 sierpnia 2015 · dodano: 05.08.2015 | Komentarze 0


Trasa: Czerwionka - Rybnik - Czerwionka.


Kategoria do 50 km, DPD


  • DST 33.23km
  • Czas 01:26
  • VAVG 23.18km/h
  • VMAX 43.00km/h
  • Temperatura 30.0°C
  • Kalorie 881kcal
  • Podjazdy 248m
  • Sprzęt KROSS Evado 2.0
  • Aktywność Jazda na rowerze

#Ucieczka.

Wtorek, 4 sierpnia 2015 · dodano: 04.08.2015 | Komentarze 0


Już w pracy obmyślałem cel dzisiejszej jazdy, jakiegoś konkretnego celu nie było. Wpadł pomysł aby udać się do Mikołowa. 
Tak więc kierunek Żory i wiślanką do Mikołowa. W Żorach zaczęły nadciągać czarne chmury. Ale co tam pierwsza myśl, przejdzie i nie ma co się poddawać. Ale im bliżej Łazisk, coraz bliżej czarne niebo. 
Na zjeździe na Orzesze trzy pioruny które dały o sobie znać pokrzyżowały plany. 
Szybka decyzja i powrót do domu aby uniknąć deszczu. W głowie zrodził się plan aby przeczekać na przystanku, ale bóg wie ile to będzie trwać, więc rura i do domu. Szkoda że nie miałem aparatu ze sobą bo w drodze powrotnej do uchwycenia było piękne pochmurne niebo z przebijającymi się promieniami słonecznymi.
W domku raz dwa, szybko poszło ale jak się później okazało nic nie nadeszło, zero deszczu, zero burzy.
Eh szkoda bo chęci były wielkie.

Trasa: Czerwionka - Żory - Orzesze - Czerwionka.



Kategoria do 50 km


  • DST 44.29km
  • Czas 02:11
  • VAVG 20.29km/h
  • VMAX 43.41km/h
  • Temperatura 30.0°C
  • Kalorie 1115kcal
  • Podjazdy 300m
  • Sprzęt KROSS Evado 2.0
  • Aktywność Jazda na rowerze

#Po pracy nad zalew.

Poniedziałek, 3 sierpnia 2015 · dodano: 03.08.2015 | Komentarze 0


Na szybko obiad i w drogę. Padło na elektrownie bo nie było jakiegoś konkretnego celu.

Kategoria do 50 km


  • DST 62.71km
  • Czas 02:58
  • VAVG 21.14km/h
  • VMAX 53.54km/h
  • Temperatura 26.0°C
  • Kalorie 1531kcal
  • Podjazdy 521m
  • Sprzęt KROSS Evado 2.0
  • Aktywność Jazda na rowerze

#Na Chudowski zamek.

Niedziela, 2 sierpnia 2015 · dodano: 03.08.2015 | Komentarze 0


Plan na dziś był taki aby jechać do Cieszyna i powrót do omu przez Czeskie miejscowości. Ekipa miała się zebrać na rynku w Rybniku o godzinie 11. Niestety ja już o godzinie 9 rano wiedziałem że mam czas wolny do godziny 16, informuje resztę załogi że ja dziś odpadam. Z tego co później się dowiedziałem, również zmienili plany i pojechali do rezerwatu Łężczok.
Skoro miałem tak mało czasu postanawiam wybrać się na zamek do Chudowa. Ale żeby nie było za mało km i można by było wykorzystać te parę wolnych godzin do maksimum, jadę okrężną drogą.
Na przerwie pod zamkiem zamawiam sobie browara, którego dosyć szybko rozpracowałem bo zaczął kropić deszcz.
Troszkę czasu zostało,więc do domu również trochę na okrętkę.
Weekend mogę zaliczyć do jak najbardziej udanych.


Trasa: Czerwiona - Palowice - Orzesze - Ornontowice - Chudów - Gierałtowice - Knurów - Czerwionka.


Kategoria do 75 km


  • DST 94.66km
  • Czas 04:34
  • VAVG 20.73km/h
  • VMAX 57.50km/h
  • Temperatura 24.0°C
  • Kalorie 2380kcal
  • Podjazdy 914m
  • Sprzęt KROSS Evado 2.0
  • Aktywność Jazda na rowerze

#Olza.

Sobota, 1 sierpnia 2015 · dodano: 02.08.2015 | Komentarze 0


Plan na dziś był taki aby się wybrać na zamek do Chudowa. Ale zerknąłem na Fb na profil grupy "Na rower w Rybniku" i zmieniłem kierunek. Ludzie się zbierali pod kąpieliskiem Ruda i mieli plan jechać na Olze. Myślę sobie czemu nie, nigdy tam nie byłem, a druga sprawa to w grupie zawsze raźniej. 
Zbiórka na 16, zbiera się 5 osobowa grupa, no to dawaj jedziemy do punktu docelowego. Do samego Radlina nic ciekawego się nie działo, ja z jednym kompanem strasznie im odjeżdżaliśmy i na skrzyżowaniach trzeba było na resztę czekać, ponieważ za bardzo nie znali drogi. 
W Radlinie dołącza do nas szosowiec, widział post na fejsie i zabrał się z nami. Wyjeżdżając z Ralina dogonił nas jeden z uczestników tripu i prosił o zjechanie na pobocze bo dostał flaka.
Każdemu może się przytrafić, 20 minutowa przerwa, dętka załatana i ruszamy dalej.
Do Pszowa w dwójkę na czele znowu odjechaliśmy, ale raz dwa dogonił nas kolega na kolarce. Mniej więcej drogę kojarzyłem i w centrum mieliśmy skręcić w prawo i koleś szosowiec trochę mnie zmylił i pociągnął prosto w dół. Myślałem że zna trasę więc ja za nim ale za bardzo mi odjechał i straciłem go z oczu. No taki fighter to ja nie jestem aby gonić za kolarką nie ma szans.
Postanawiamy zawrócić, tak jak pierwotnie myślałem, trudno kolega się odłączył, może nudziła go taka wolna jazda, chociaż cisnęliśmy konkretnie, no ale jak dla niego musiało być za wolno.
Dojeżdżając do Rogowa brak wiedzy co i jak dalej na skrzyżowaniu, tu się moja wiedza kończyła, wiem że w kierunku Krzyżanowic, można tam jakoś dojechać, ale grupa postanawia jechać żółtym szlakiem.
I tu się trochę pogubiliśmy, za bardzo odjechaliśmy od celu. W Czyżowicach pytamy się przechodnia co i jak, pomógł, świetnie wskazał drogę. Później już bez żadnych przygód, prosto przed siebie, docieramy o godzinie 19 nad jezioro.

 



Rozsiadamy się na ławkach, przy izobronkach rozmowy nie ma końca. Nawet narodził się plan aby w niedzielę się wybrać Do Cieszyna. Fajnie się siedziało, ale niestety trzeba się zbierać w drogę powrotną.
Powrót standardowo ulicą Wodzisławską. I tu największa frajda hopki na tej ulicy bajera, oczywiście znów we dwóch odjeżdżamy konkretnie. W Rybniku co jakieś skrzyżowanie grupa maleje, każdy w swoją stronę. Od Paruszowca już w ciemnościach wracam sam do domu. Trip mogę zaliczyć do jak najbardziej udanych, oby takich było więcej.

Trasa: Czerwionka - Rybnik - Radlin - Pszów - Rogów - Gorzyce - Olza - Gorzyce - Wodzisław Śl. - Rybnik - Czerwionka. 


Kategoria do 100 km