avatar Ten blog rowerowy prowadzi luk85 z Czerwionka-Leszczyny. Mam przejechane 101021.32 kilometrów w tym 0.00 Jeżdżę z prędkością średnią 21.85 km/h.
Więcej o mnie.

Tak jest teraz:

button stats bikestats.pl

Tak było wcześniej

button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Zaliczone gminy:

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy luk85.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 38.55km
  • Czas 03:10
  • VAVG 12.17km/h
  • VMAX 48.00km/h
  • Temperatura 25.0°C
  • Kalorie 2518kcal
  • Podjazdy 497m
  • Sprzęt KROSS Evado 2.0
  • Aktywność Jazda na rowerze

Cisna - Ustrzyki Górne.

Sobota, 5 lipca 2014 · dodano: 09.07.2014 | Komentarze 0


Tego dnia stało się coś niesamowitego, budzę się rano a ja sam w pokoju i tylko moje sakwy spałem dłużej od innych, po prostu nie możliwe. Pierwsza myśl znajomi mieli mnie już dość i pojechali sami? Pakuję się i schodzę na dół z całym sprzętem na dół patrze na dworze ich niema myślę pojechali. Wchodzę do garażu rowery stoją. Chcieli mnie wkręcić. Prawie im się udało.
Szybko coś wrzucam na ruszt, bo inni już pojedli, no i schodzimy z tej cholernej kempy. Do miejscowości Przysłup zaczyna się to co nas najbardziej wkurza czyli te cholerne podjazdy, jest to nasz 3 dzień z rzędu jazdy więc zmęczenie jest wielkie chociaż do Ustrzyk Górnych mamy 38 kilometrów.
Znów urywam się grupie i jadę sam jest ciężko na górze na parkingu robię sobie przerwę na parkingu aby poczekac na resztę ale nie było ich dość długo więc jadę dalej. Z Przysłupa do Kalnicy całkiem miły zjazd, jednak od tej miejscowości przez Smerek, Wetline drogą nr 897 do samych Ustrzyk G. ciągle w górę. Zmęczenie coraz większe.
Szczerze mówiąc już tej Wielkiej Pętli Bieszczadzkiej miałem dość, a przede mną jeszcze Przełęcz Wyżna która sprawiła mi dużo trudności. Udało mi się stawić jej czoła by do samych Brzegów Górnych mieć miły zjazd, po którym czekał ostatni większy podjazd przed Ustrzykami. Ostatkami sił pokonuje to ostatnie przewyższenie i prosto przed siebie w kierunku punktu docelowego.
Przy znaku Ustrzyki Górne, postanawiam zrobić zdjęcie że udało mi się tu dojechać, dzwonię również do znajomych jak daleko są i czy coś się po drodze nie stało. Na szczęście nic złego się nie stało, byli na Przełęczy Wyżnej. Po zrobieniu zdjęcia wpadłem na pomysł aby zażartować na portalu społecznościowym aby dać ogłoszenie, czy ktoś nie chce kupić roweru. Odzew na ogłoszenie bardzo mały czyżby te kilka tysięcy kilometrów przejechanych ich odstraszyło? . Umawiamy się że jadę sprawdzić pole namiotowe i mamy spotkać się w schronisku "Kremenaros". Wszystko sprawdzone i postanawiamy zostać w schronisku aby się wyspać, ponieważ zostajemy tu na dwa noclegi bo trzeba wejść na Tarnicę.
Poźniej kolacja i wybieramy się na koncert do schroniska grał Paweł Czekalski.





Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa zylis
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]