avatar Ten blog rowerowy prowadzi luk85 z Czerwionka-Leszczyny. Mam przejechane 111116.95 kilometrów w tym 0.00 Jeżdżę z prędkością średnią 22.22 km/h.
Więcej o mnie.

Tak jest teraz:

button stats bikestats.pl

Tak było wcześniej

button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Zaliczone gminy:

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy luk85.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w kategorii

do 30 km

Dystans całkowity:92584.19 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:3704:41
Średnia prędkość:22.69 km/h
Maksymalna prędkość:4304.00 km/h
Suma podjazdów:505167 m
Suma kalorii:2087955 kcal
Liczba aktywności:1501
Średnio na aktywność:61.68 km i 2h 46m
Więcej statystyk
  • DST 12.35km
  • Czas 00:35
  • VAVG 21.17km/h
  • VMAX 25.66km/h
  • Temperatura 12.0°C
  • Kalorie 312kcal
  • Podjazdy 63m
  • Sprzęt Batavus
  • Aktywność Jazda na rowerze

#Kattendijke - Biezelinge - Kattendijke.

Sobota, 3 października 2015 · dodano: 23.10.2015 | Komentarze 0



Na szybko po pracy do sklepu, był to jedyny wypad na rowerze w ten weekend, ponieważ rano przyjechali kumple z Polski, nas odwiedzić i pozwiedzać Holandie, tak więc czasu na kręcenie nie będzie w ten week.
Znajomi w sobotę wybrali się samochodem zobaczyć Amsterdam, niestety nie każdy mógł jechać, tylko jeden samochód był, szkoda że się nie udało, ale może za rok kto wie.





  • DST 9.47km
  • Czas 00:27
  • VAVG 21.04km/h
  • VMAX 32.55km/h
  • Temperatura 13.0°C
  • Kalorie 239kcal
  • Podjazdy 56m
  • Sprzęt Batavus
  • Aktywność Jazda na rowerze

#Do sklepu. Kattendijke - Kapelle - Katendijke.

Poniedziałek, 28 września 2015 · dodano: 23.10.2015 | Komentarze 0





  • DST 9.09km
  • Czas 00:28
  • VAVG 19.48km/h
  • VMAX 30.24km/h
  • Temperatura 15.0°C
  • Kalorie 229kcal
  • Podjazdy 10m
  • Sprzęt Batavus
  • Aktywność Jazda na rowerze

#Zachód słońca w Wemeldinge.

Niedziela, 27 września 2015 · dodano: 23.10.2015 | Komentarze 0


Po powrocie, z tripu, ogarniamy z kumplem obiad, a następnie ja się udaję na warsztat sprawdzić i zlikwidować usterkę, bo postanawiamy z kumplem jeszcze wyskoczyć nad morze na zachód słońca.


Zobaczyć zachód słońca.











  • DST 9.99km
  • Czas 00:32
  • VAVG 18.73km/h
  • VMAX 31.11km/h
  • Temperatura 14.0°C
  • Kalorie 252kcal
  • Podjazdy 56m
  • Sprzęt Batavus
  • Aktywność Jazda na rowerze

#Na zakupy do Kapelle.

Piątek, 25 września 2015 · dodano: 23.10.2015 | Komentarze 0


W poniedziałek znajomi jechali na zakupy, a że nie chcieli wziąć zamówień od innych, musiałem coś wymyślić aby mi te parę rzeczy przywieźli. No i musiałem się wybrać sam i im też przywieść, nie chciało mi się masakrycznie ale co zrobić jak obiecałem.
Sam na szybko do Kapelle do marketu EMTE, wbijam na sklep wszystko szybko i sprawnie, i jeszcze szybszy powrót.






  • DST 20.43km
  • Czas 01:05
  • VAVG 18.86km/h
  • VMAX 27.53km/h
  • Temperatura 20.0°C
  • Kalorie 526kcal
  • Podjazdy 165m
  • Sprzęt Batavus
  • Aktywność Jazda na rowerze

#Kattendijke - Goes - Kattendijke.

Niedziela, 20 września 2015 · dodano: 23.10.2015 | Komentarze 0


Kolejna wolna niedziela, kolejny raz na rower, wybór padł na miasto Goes, aby zwiedzić to miasto konkretnie a nie tak jak ostatnio tylko tak na szybko przelotem.
Dziś do Goes już w dwójkę, bo kumpel do kościoła, a ja pozwiedzać porobić parę fotek, no a później na zakupy do Jumbo.
Co tu dużo opisywać, parę fotek, lepiej to opisze niż ja.


Kościół w Kattendijke.


Kattendijke.


W drodze do Goes.




Tylko pozazdrościć tych ścieżek.


Centrum Goes.
















Parking rowerowy.


Rynek.












Aha!!






  • DST 15.78km
  • Czas 00:45
  • VAVG 21.04km/h
  • VMAX 26.37km/h
  • Temperatura 19.0°C
  • Kalorie 403kcal
  • Podjazdy 95m
  • Sprzęt Batavus
  • Aktywność Jazda na rowerze

#2. Kattendijke - Kapelle - Wemeldinge - Kattendijke.

Niedziela, 20 września 2015 · dodano: 23.10.2015 | Komentarze 0



Kluski śląskie ukulane, no bo niedziela nawet w Holandii bez śląskiego obiadu, to byłby dzień do dupy. No może nie całkiem śląskiego bo czerwonej kapusty brakowało, ale co tam ważne że jest rolada i kluchy.
Po spożyciu, postanawiamy z kumplem, wybrać się na małą pętlę, i posiedzieć na plaży zrelaksować się i zobaczyć przypływ, szefowa mówiła że przypływ występuje co 12 godzin, a i podobno jest też piękna rafa, dużo nurków właśnie tutaj przyjeżdża ponurkować ( nie wiem czy ją dobrze zrozumiałem ), ale kumpel też ją tak zrozumiał więc chyba mówiła prawdę bo nurków było mnóstwo.
W stronę Kapelle i następnie Wemeldinge, fajny wiaterek w plecy, niestety podziwiając przypływ, wiatr nabrał na sile, i powrt do domu był ciężki.
Pomimo tego że drugi raz dziś na rowerze, zrobione tylko 35 kilometrów ale zawsze coś.
Jak zwykle poniżej kilka fotek.


Kapelle.


W drodze do Wemeldinge.


















W drodze do domu.



  


  • DST 9.99km
  • Czas 00:32
  • VAVG 18.73km/h
  • VMAX 28.11km/h
  • Temperatura 15.0°C
  • Kalorie 252kcal
  • Podjazdy 56m
  • Sprzęt Batavus
  • Aktywność Jazda na rowerze

#Kattendijke - Kapelle - Kattendijke.

Czwartek, 17 września 2015 · dodano: 23.10.2015 | Komentarze 0



W pracy miały być nadgodziny, no i były tylko że ja z kumplem odmawiamy dziś aby wybrać się na zakupy. Pozostali dziennie walczyli w sadzie dwie kolejne godziny, zamówienie zostawili.
Dystans krótki, ale zawsze warto odnotować bo wrzesień wypada słabo w statystykach.






  • DST 22.03km
  • Czas 01:08
  • VAVG 19.44km/h
  • VMAX 43.46km/h
  • Temperatura 19.0°C
  • Kalorie 556kcal
  • Podjazdy 41m
  • Sprzęt Batavus
  • Aktywność Jazda na rowerze

#Kattendijke - Wemeldinge - Kattendijke.

Niedziela, 13 września 2015 · dodano: 23.10.2015 | Komentarze 0



Pierwszy dzień wolny od pracy, na tydzień tylko jeden dzień wolnego. Zmęczenie pracą odczuwalne, ale co się dziwić, jak się siedzi w biurze od 6 lat 8 godzin przed biurkiem, to zbieranie jabłek i gruszek po 12 godzin dziennie potrafi zmęczyć. Do wszystkiego idzie się przyzwyczaić.
Niedziela dniem wolnym, pobudka o godzinie 9:30 i pierwsza myśl co by tu robić? Siedzieć w domu i patrzeć jak kumple grają cały dzień w CS-a? O nie, szykuję śniadanie, i wybieram się na rower.
Co jak co, odpocząć trzeba, a najlepiej odpoczywa się na rowerze. Po drugie być w Holandii, kraju stworzonym dla rowerzystów i nie pokręcić to po prostu byłby grzech.
Wybieram się sam, kumpel wybiera inny kierunek do Goes, do kościoła, każdy ma swoje przyzwyczajenia, nie mam nic do tego że pojechał do kościoła, na mszę po holendersku, ale jestem ciekaw co było na kazaniu?
Ja wybieram kierunek przeciwny do miejscowości Wemeldinge, pozwiedzać, zobaczyć Morze Północne, i sprawdzić te słynne holenderskie ścieżki.
Mówiąc szczerze, kopara mi opadła! Szok nie dowierzanie, ludzi na rowerach mnóstwo, na różnego rodzaju rowerach od szosówek po mtb i zwykłych miejskich z koszykami rowerach.
Widoki piękne, ścieżki bajka. Nie będę się rozpisywał, opiszą to najlepiej zdjęcia.


Mapa Zelandii.


Słynne Holenderskie drogi rowerowe.




Wemeldinge.




















  • DST 12.00km
  • Sprzęt Batavus
  • Aktywność Jazda na rowerze

#Kattendijke - Goes.

Czwartek, 10 września 2015 · dodano: 12.09.2015 | Komentarze 0


Wyjazd na robotę do Holandii stał się faktem. Było dużo zawirowań ale w końcu się udało! Kasa konkretna i o to chodzi nie to co w Polsce. Robota robotą ale coś pokręcić trzeba, pierwsza okazja to wypad do Goes na zakupy i małe zwiedzanie miasta.
Fotki i dokładniejszy opis po powrocie do Polski.




  • DST 21.12km
  • Czas 00:58
  • VAVG 21.85km/h
  • VMAX 40.00km/h
  • Temperatura 23.0°C
  • Kalorie 544kcal
  • Podjazdy 199m
  • Sprzęt KROSS Evado 2.0
  • Aktywność Jazda na rowerze

#Cholerny wiatr.

Wtorek, 18 sierpnia 2015 · dodano: 18.08.2015 | Komentarze 1


Na dziś motywacją po wczoraj była wielka, niestety wiatr pokrzyżował plany. Wiało w mordę i się odechciało.
A plan był taki aby zwiedzić Knurowskie szlaki. W Szczygłowicach wjechałem na szlak niebieski i czarny.
Co do niebieskiego miałem dziwne myśli że łączy się z żółtym na Chudowski zamek. Niestety na rozwidleniu niebieskiego z czarnym wzdłóż torów kolejowych, informacja że czarny szlak jest zamknięty z powodu remontu torów kolejowych.
Odbijam na niebieski, i tak jak myślałem nie pomyliłem się prowadził do Chudowa.
Dzisiaj w planach nie miałem tam jechać, a z drugiej strony byłem tam tyle razy że już to się robi nudne postanawiam przez ten cholerny wiatr wrócić do domu. 
Wyszło jak wyszło, dystans może mały ale przynajmniej się dowiedziałem że w Szczygłowicach była kiedyś stacja PKP, co z tego że zamknięta ale coś nowego człowiek się dowiedział mimo że mieszka tak blisko.

 Stacja w Szczygłowicach.


Na niebieskim w kierunku zamku Chudowskiego.

Kategoria do 30 km