avatar Ten blog rowerowy prowadzi luk85 z Czerwionka-Leszczyny. Mam przejechane 101115.65 kilometrów w tym 0.00 Jeżdżę z prędkością średnią 21.86 km/h.
Więcej o mnie.

Tak jest teraz:

button stats bikestats.pl

Tak było wcześniej

button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Zaliczone gminy:

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy luk85.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w kategorii

Holandia - Zelandia 2015

Dystans całkowity:272.74 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:14:14
Średnia prędkość:18.32 km/h
Maksymalna prędkość:43.46 km/h
Suma podjazdów:1007 m
Suma kalorii:6619 kcal
Liczba aktywności:13
Średnio na aktywność:20.98 km i 1h 11m
Więcej statystyk
  • DST 9.99km
  • Czas 00:32
  • VAVG 18.73km/h
  • VMAX 28.11km/h
  • Temperatura 15.0°C
  • Kalorie 252kcal
  • Podjazdy 56m
  • Sprzęt Batavus
  • Aktywność Jazda na rowerze

#Kattendijke - Kapelle - Kattendijke.

Czwartek, 17 września 2015 · dodano: 23.10.2015 | Komentarze 0



W pracy miały być nadgodziny, no i były tylko że ja z kumplem odmawiamy dziś aby wybrać się na zakupy. Pozostali dziennie walczyli w sadzie dwie kolejne godziny, zamówienie zostawili.
Dystans krótki, ale zawsze warto odnotować bo wrzesień wypada słabo w statystykach.






  • DST 22.03km
  • Czas 01:08
  • VAVG 19.44km/h
  • VMAX 43.46km/h
  • Temperatura 19.0°C
  • Kalorie 556kcal
  • Podjazdy 41m
  • Sprzęt Batavus
  • Aktywność Jazda na rowerze

#Kattendijke - Wemeldinge - Kattendijke.

Niedziela, 13 września 2015 · dodano: 23.10.2015 | Komentarze 0



Pierwszy dzień wolny od pracy, na tydzień tylko jeden dzień wolnego. Zmęczenie pracą odczuwalne, ale co się dziwić, jak się siedzi w biurze od 6 lat 8 godzin przed biurkiem, to zbieranie jabłek i gruszek po 12 godzin dziennie potrafi zmęczyć. Do wszystkiego idzie się przyzwyczaić.
Niedziela dniem wolnym, pobudka o godzinie 9:30 i pierwsza myśl co by tu robić? Siedzieć w domu i patrzeć jak kumple grają cały dzień w CS-a? O nie, szykuję śniadanie, i wybieram się na rower.
Co jak co, odpocząć trzeba, a najlepiej odpoczywa się na rowerze. Po drugie być w Holandii, kraju stworzonym dla rowerzystów i nie pokręcić to po prostu byłby grzech.
Wybieram się sam, kumpel wybiera inny kierunek do Goes, do kościoła, każdy ma swoje przyzwyczajenia, nie mam nic do tego że pojechał do kościoła, na mszę po holendersku, ale jestem ciekaw co było na kazaniu?
Ja wybieram kierunek przeciwny do miejscowości Wemeldinge, pozwiedzać, zobaczyć Morze Północne, i sprawdzić te słynne holenderskie ścieżki.
Mówiąc szczerze, kopara mi opadła! Szok nie dowierzanie, ludzi na rowerach mnóstwo, na różnego rodzaju rowerach od szosówek po mtb i zwykłych miejskich z koszykami rowerach.
Widoki piękne, ścieżki bajka. Nie będę się rozpisywał, opiszą to najlepiej zdjęcia.


Mapa Zelandii.


Słynne Holenderskie drogi rowerowe.




Wemeldinge.




















  • DST 12.00km
  • Sprzęt Batavus
  • Aktywność Jazda na rowerze

#Kattendijke - Goes.

Czwartek, 10 września 2015 · dodano: 12.09.2015 | Komentarze 0


Wyjazd na robotę do Holandii stał się faktem. Było dużo zawirowań ale w końcu się udało! Kasa konkretna i o to chodzi nie to co w Polsce. Robota robotą ale coś pokręcić trzeba, pierwsza okazja to wypad do Goes na zakupy i małe zwiedzanie miasta.
Fotki i dokładniejszy opis po powrocie do Polski.